Po dłuższej nieobecności powracam do pisania bloga. Nie mogę obiecać, że znów nie zniknę na dłużej ,ale będę się starać .
Kiedy jest się samemu podologiem, marketingowcem, zaopatrzeniowcem, sekretarką i asystentką ciężko jeszcze być blogerką 🙂 Chociaż prawdziwym powodem niepisania był mój laptop, który nadawał się wyłącznie do rejestracji klientów. Jak się pewnie domyślacie mam nowy!
W czasie w którym nie pisałam to niektórzy z Was pisali do mnie prywatne wiadomości odnoście problemów w obrębie stóp , tak więc mam kilka tematów do obgadania.
Jeśli ktoś chciałby konkretnie o czymś poczytać, zapraszam do kontaktu.
Ps. Strona jest jeszcze w lekkiej budowie więc jej wygląd będzie się zamieniał co jakiś czas.